• Strona Główna
  • Blog
  • Podcast
  • Mentoring
  • Kontakt
Bóg i cała resztaBóg i cała reszta
  • Strona Główna
  • Blog
  • Podcast
  • Mentoring
  • Kontakt

Blog

  • Strona główna
  • Blog
  • Katolickie czary mary cz. 3 Godzina łaski

Katolickie czary mary cz. 3 Godzina łaski

  • Data 14 grudnia 2018
  • Komentarze 2 komentarze
Coaching duchowy Wiktor Tokarski

Kilka miesięcy temu na blogu opublikowałem dwa teksty (pierwszy znajdziesz tu, a drugi tu), które wywołały prawdziwą burzę. Podjąłem w nich temat magicznego podejścia do kilku modlitewnych rytuałów (m. in. „Nowenny Pompejańskiej”). Oba teksty przez kilkanaście tygodni należały do najchętniej czytanych na moim blogu. Dzisiaj wracam do tematu w kontekście pewnego zjawiska, które idealnie wpisuje się w „katolickie czary mary”, a jest nim „Godzina łaski”.

Godzina łaski. A co to takiego?

Źródeł „Godziny łaski” należy szukać w rzekomym objawieniu Maryi jakiego miała doświadczyć  pielęgniarka Pietrina Gilli w uroczystość Niepokalanego Poczęcia 8 grudnia 1947 r. To właśnie wtedy usłyszała życzenie, aby każdego dnia 8 grudnia w południe obchodzono „Godzinę łaski”. Z życzeniem związane były też obietnice szczególnych łask i masowych nawróceń. W ostatnich latach idea „Godziny łaski” staje się coraz bardziej popularna. Na różne sposoby rozpowszechniają ją religijni katolicy, w tym także duchowni.

Przedświąteczna promocja

Cała idea „Godziny łaski” wygląda bardzo zachęcająco. Dobra Matka Boża przychodzi do swoich dzieci, aby dać im jedną godzinę, w której w szczególny sposób będzie im pomagać. Któż z nas nie lubi promocji i wyjątkowych okazji? W tej wystarczy tylko spełnić dwa warunki. Po pierwsze poświęcić godzinę na modlitwę, a po drugie: być w tym czasie w kościele (jeśli to nie jest możliwe to „Godzina łaski” możliwa jest też do zrealizowania w domu). Czy to tak wiele wobec wspaniałych obietnic złożonych przez Maryję? Nie wiele. A czy to coś złego, że ludzie poświęcają swój czas na modlitwę? Nie, w tym nie ma nic złego. Więc w czym problem?

W czym tu problem?

Problem w tym, że ideologia towarzysząca „Godzinie łaski” prowadzi do wypaczenia ewangelicznego obrazu Boga, który udziela ludziom swoich łask nie ograniczony ani czasem ani miejscem i bez względu na to, czy ktoś spełnia „warunki”, czy też nie. Idea Pietrini Gilli świetnie wpisuje się w myślenie o Bogu, na którego miłość trzeba zasłużyć i na którego przychylność należy zapracować. To Bóg, który nie kocha bezwarunkowo, ale okazuje swoją przychylność tylko tym, którzy trafią w promocyjne okienko.

Bóg a promocyjna godzina

Taki obraz jest zupełnie niezgodny z ewangelicznym przesłaniem, które bardzo wyraźnie pokazuje, że człowiek nie musi spełniać żadnych warunków, aby spotkać się z Bogiem i doświadczyć Jego miłości. Jezus Chrystus jest gotów dawać każdemu i w każdym momencie. On nie potrzebuje szczególnych miejsc, ani dokładnie sprecyzowanego czasu, aby być blisko człowieka i pomagać mu w jego życiu. On nie potrzebuje „Godziny łaski”. Dla Niego czas łaski trwa nieustannie, a w samo południe 8 grudnia ma dla ludzkości tyle samo miłości co zwykle.

Zakłamywanie Ewangelii

Święty Paweł w swoich pismach przestrzega pierwszych chrześcijan, by nie dali się zwieść szatanowi, który potrafi udawać anioła, by zakłamywać przesłanie Ewangelii (zob. 2 Kor 11, 14; Ga 1, 8). Jedną z takich form jest – według mnie – propagowanie nabożeństwa o nazwie „Godzina łaski”.  Wygląda niewinnie, a utwierdza ludzi w błędnym mniemaniu o Bogu.


Pomagam ludziom w rozwoju życia chrześcijańskiego w oparciu o Ewangelię. Jeśli szukasz pomocy zapraszam do kontaktu.
Tutaj możesz zapoznać się krótkim opisem tego jak pracuję i ofertą cenową – mentoring.


 

Tag:modlitwa, religijność, rytuał

  • Udostępnij:
author avatar
Wiktor Tokarski
teolog, socjolog, coach

Poprzedni post

Grzeszna Agnieszka Chylińska
14 grudnia 2018

Następny wpis

O Turku i Bożym Narodzeniu
21 grudnia 2018

Może Ci się spodobać

Ksiądz z Biblią
Polemika z ks. Bartoszem Rajewskim
26 maja, 2021
Ksiądz modli się na różańcu
Niech Rydzyk będzie przeklęty?
8 grudnia, 2020
Nóżka dziecka w ręku dorosłej osoby
Czy aborcja powinna być zawsze zakazana?
6 listopada, 2020

    2 komentarzy

  1. Maciej
    18 lipca 2020
    Odpowiedz

    To skoro tak. Uważam, że wiele innych tzw. objawień zakłamuje Ewangelię Chrystusową.

    • Wiktor Tokarski
      20 lipca 2020
      Odpowiedz

      Panie Macieju, jest dokładnie tak jak Pan pisze. Wiele tzw. objawień zakłamuje Ewangelię Chrystusową. Tutaj jestem winien kilka słów wyjaśnienia i dopowiedzenia. 1. Warto pamiętać, że tzw. objawienia nie są obowiązkowym elementem, który wierzący mają przyjmować. Wielu ludzi o tym nie wie i traktuje objawienia jako coś niemal równego Ewangelii, a niektórzy z nich – o zgrozo! – zachowują się tak, jakby objawienia były od niej ważniejsze. 2. Ludzie, którzy przyjmują objawienia zapominają często o podstawowej kwestii, a mianowicie takiej, że z tzw. objawień zatwierdzonych (przez Kościół rzymskokatolicki) przyjmować można jedynie to, co jest zgodne z Ewangelią i oficjalnym nauczaniem Kościoła. 3. Rolą objawień powinno być to, aby przypominały o ważnych, ale zapomnianych, kwestiach z Ewangelii.

Zostaw komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Ostatnie wpisy

  • Polemika z ks. Bartoszem Rajewskim
  • Niech Rydzyk będzie przeklęty?
  • Czy aborcja powinna być zawsze zakazana?
  • Biblia pierwszego Kościoła
  • Wiara i rozum w walce z koronawirusem

Kategorie

  • Blog
  • Podcast
  • Szkodliwe przekonania chrześcijan

    +48 530 535 539
    Rzeszów, Polska
    wiktor.tokarski@bogicalareszta.pl
    pn-czw, 9.00-21.00; pt, 9.00-15.00

    © 2019 Wiktor Tokarski | Wszystkie prawa zastrzeżone | All Rights Reserved