
Chata. Najlepszy film o Bogu jaki widziałem!
W ostatni weekend postanowiłem wybrać się do kina, a ponieważ zbliżające się święta Wielkiej Nocy jakoś bardziej nastrajają do refleksji na tematy duchowe, spośród różnych propozycji wybrałem „Chatę”.
Ekranizacja książki
Przyznam szczerze, że kilka lat temu słyszałem o książce, na podstawie której teraz powstał film, ale wtedy opowiadania o niej, zachwyconych lekturą znajomych, nie zachęciły mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Natomiast „Chata” na dużym ekranie to już co innego, bo po pierwsze wizyta w kinie ma w sobie zawsze coś wyjątkowego, a po drugie nawet jeśli film będzie niewypałem to stracę tylko 132 minuty.
Kiepski początek
Dodam tutaj, że nie jestem fanem chrześcijańskich filmów, bo zwykle są przygotowane za niewielkie pieniądze, co bardzo „widać” na ekranie, a po drugie – zbyt często – są bardzo przewidywalne i za dużo w nich moralizowania. Jak więc się domyślacie „Chata” nie miała ze mną zbyt łatwo, a początek filmu potwierdził moje najgorsze oczekiwania. Przeszła mi nawet myśl o drzemce w wygodnym kinowym fotelu, ale na szczęście narracja szybko się zmieniła i zapomniałem o kiepskim początku kinowej ekranizacji „Chaty”.
Bóg w “Chacie”
Nie będę przybliżał treści filmu, aby nie zepsuć Wam przygody z tą produkcją. Jednak nie mogę nie napisać o tym, co w tym filmie poruszało mnie tak głęboko, że łzy lały się ciurkiem. „Chata” wzruszyła mnie namalowaniem pięknego i bardzo ewangelicznego obrazu Boga. To był portret Boga tak bardzo bliski temu jak Go rozumiem i czuję. Bóg mieszkający w chacie zniża się do takiego poziomu, aby człowiek, który chce Go spotkać mógł tego doświadczyć; to Bóg rozkochany w człowieku, ale pozostawiający mu wolną wolę i możliwość wyboru; to Bóg, który kocha zarówno dobrych jak i złych; to Bóg, który nieco dystansuje się od religii; to Bóg – Miłość.
Świąteczny prezent
Jeśli w tym świątecznym czasie chcecie zrobić dla coś dobrego dla siebie, swoich bliskich i swojego ducha, to koniecznie wybierzcie się do kin na „Chatę”. Jest to najlepszy film o Bogu, jaki widziałem w moim życiu!
Ten film powinni zobaczyć wszyscy, którzy boją się Boga oraz ci, którzy oskarżają Go za zło tego świata.
Ten film powinny obejrzeć te osoby, dla których On jest jakąś odległą i mglistą ideą.
Na ten film powinni się wybrać ci, którzy nie potrafią przebaczyć.
Pomagam ludziom w rozwoju życia chrześcijańskiego w oparciu o Ewangelię. Jeśli szukasz pomocy zapraszam do kontaktu.
Tutaj możesz zapoznać się krótkim opisem tego jak pracuję i ofertą cenową – mentoring.
Tag:film